F-16 Jastrząb – poradnik dla modelarzy
Budowa modelu polskiego myśliwca wielozadaniowego F-16C Jastrząb nie jest sprawą ani zbyt prostą, ani oczywistą, szczególnie dla wielu modelarzy słabiej zorientowanych w temacie współczesnego lotnictwa. Z jednej strony powoduje to dość specyficzna wersja naszych F-16 (tzw. Block 52+, czyli seria produkcyjna różniąca się w wielu szczegółach od zwykłych Block 52, nie mówiąc już o innych wariantach samolotu), z drugiej zaś problemy z dostępnością odpowiednich do takiej budowy zestawów oraz dodatków, szczególnie w skali 1/72. Nie ułatwia sprawy ogromna ilość wersji samego F-16 – wielu mniej obeznanych z tematem modelarzy po prostu się gubi w gąszczu różnorakich serii i generacji. Mam nadzieję, że ten poradnik rozwieje choć część wątpliwości. Postaram się nieco przybliżyć to zagadnienie zgodnie z własnym doświadczeniem i wiedzą. Skupię się na skalach 1/72 i 1/48, z wielu względów pomijając nieco niszowe skale 1/144 i 1/32.
Warto zacząć od tego, którą wersję myśliwca wielozadaniowego F-16 posiadają nasze Siły Zbrojne. Posiadamy obecnie 32 sztuki F-16C (jednomiejscowe) oraz 16 D (dwumiejscowe) w wersji Block 52+. Jakie różnice zewnętrzne (a tylko takie przecież są istotne w przypadku budowy modelu) można dostrzec między wersjami Block 50 i 52 a polską wersją Block 52+? Jest ich całkiem sporo.
Przede wszystkim nasz F-16 wyposażony jest w silnik Pratt&Whitney, który łatwo rozpoznać po charakterystycznych, niemal czarnych (włókno węglowe) lamelkach dyszy. Z silnikiem P&W powiązany jest charakterystyczny wlot powietrza, tzw. mały wlot (zwany także NSI – normal shock inlet), o nieco węższym i wyższym przekroju poprzecznym niż wloty powietrza w myśliwcach serii Block 50 czy 40 używanych w lotnictwie amerykańskim. W amerykańskim, bo zagraniczni użytkownicy używają z reguły maszyny w wersjach Block x2 (42, 52 itp.).
To są podstawy, jednak drobnych różnic jest znacznie więcej. A oto lista pozostałych szczegółów konstrukcyjnych różniących naszego F-16C Block 52+ od zwykłego Block 52 (jak i Block 50, oraz innych wariantów maszyny – na poniższym zdjęciu miejsca oznaczone numerkami odpowiadają omawianym różnicom):
- Przedłużona podstawa statecznika, zakończona zasobnikiem na spadochron hamujący wraz z samym spadochronem, oraz dwiema antenami ECM umieszczonymi po bokach;
2. Dwie anteny: jedna mieczowa, druga w kształcie charakterystycznego bąbla na krawędzi wlotu powietrza;
3. Odmienne kształtem podstawy świateł pozycyjnych na bokach wlotu powietrza;
4. Szersze koło przedniego podwozia;
5. Odmienny profil (w kształcie litery C) dolnej części goleni przedniego podwozia;
6. Pokrywy głównego podwozia z charakterystycznymi lekkimi wypukłościami;
7. Pokrywa przedniego podwozia ze zmienioną częścią wewnętrzną;
8. Nieco inny układ paneli komórek paliwowych w przedniej części kadłuba
9. Inny fotel pilota (nieco zmieniony zagłówek).
10. Dodatkowa kratka wywietrznika awioniki, obecna z prawej strony kadłuba, na wysokości mniej więcej fotela pilota.
Zdjęcie: Marcin Strembski
Warto jeszcze wspomnieć o wyświetlaczu HUD – nasze F-16 mają montowane zwykłe wyświetlacze, w odróżnieniu od tzw. WAR HUD („grubo” zabudowanych i szerokich) stosowanych w wersjach Block 40, ale także niektórych Block 50. Uczciwie trzeba przyznać że są to jednak takie same HUDy jak w 99% innych Viperów.
Zdjęcie: Mateusz Mates
Wymienione powyżej różnice zapewne nie wyczerpują wszystkich odmienności naszego Block 52+ od zwykłego Block 52, jednak najbardziej rzucają się w oczy i warto je uwzględnić w swoim modelu. Warto w tym miejscu zauważyć, że maszyny niektórych użytkowników zagranicznych F-16 są wizualnie bardzo zbliżone do naszych samolotów. Tak jest w przypadku greckich F-16, które niemal idealnie przypominają nasze eF-y, podobne są także maszyny singapurskie. To dość istotne, bo jeśli natraficie na zestaw F-16 dedykowany myśliwcom z tych krajów, są duże szanse, że da się z niego zrobić Jastrzębia z minimalną ilością koniecznych przeróbek. Naturalnie nie dotyczy to malowania, kalkomanii i potencjalnego uzbrojenia podwieszanego pod samolotem.
Zanim jednak przejdę do tego, co najistotniejsze w budowie naszego eF-a, zacznę od kolorów. Nasze myśliwce mają bardzo ładne malowania (rzekłbym, że jedne z najładniejszych, jakie kiedykolwiek nosiły seryjne Vipery), zarówno te operacyjne, jak i kilka okazjonalnych.
Podstawowy kamuflaż naszych myśliwców składa się z 3 odcieni szarości: ciemne łaty, jaśniejsza reszta kadłuba wraz ze spodem oraz osłona radaru. Poniżej tabelka z numeracją kolorów oraz odpowiednikami najpopularniejszych farb modelarskich. Warto przy tym zaznaczyć, że chociaż wszelkie źródła podają, iż osłonę radaru należy pomalować takim samym kolorem jak ciemne plamy kamuflażu (czyli FS 36270), to na zdjęciach widać jednak, iż ma ona nieco inny odcień szarości. Dlatego warto złamać ten kolor odrobiną jakiejś innej szarej farby, aby odróżniał się od reszty maszyny. Można także użyć odpowiednika FS 36270 z palety innego producenta niż farba użyta do kamuflażu kadłuba.
Powierzchnia | FS | Gunze C | Gunze H | AK Real Colors | Hataka Orange | Tamiya | MRP |
Ciemne łaty | 36270 | C306 | H306 | RC249 | HTK-C054 | AS28 | MRP-039 |
Reszta kadłuba | 36375 | C308 | H308 | RC252 | HTK-C037 | AS26 | MRP-038 |
Osłona radaru | 36270 | C306 | H306 | RC249 | HTK-C054 | AS28 | MRP-039 |
A teraz czas na “mięsko”, czyli konkrety – jak i z czego budować modele myśliwców F-16 Jastrząb Polskich Sił Zbrojnych.
Skala 1/72
Modele bazowe
Niezbędne konwersje
Dodatkowe waloryzacje
Skala 1/48
Modele bazowe
Niezbędne konwersje
Dodatkowe waloryzacje
Podziękowania dla Andrzeja Ligockiego, Mateusza Matesa i Marcina Strembskiego za udostępnienie materiału zdjęciowego
Dariusz Żak
Wspaniała robota Dariuszu! W imieniu miłośników F-16 ogromne podziękowania! Bardzo podoba mi się, że wychwyciłeś wiele tych drobnych niuansów które czynią modelarstwo tak satysfakcjonujący. Mimo wszystko ogromnie wyczekiwać będę co masz do napisania w kwestii skali 1/32 🙂 Mamy w końcu Academy oraz Tamiyę wraz z gotowymi konwersjami przygotowanymi przez greckie . Do tego wychodzi niedługo zestaw od AFV Club również bardzo ciekawy 🙂 Pozdrawiam.
Cieszę się że się podobało. Co do 1/32 to nie planuję, choćby z tego powodu że w ogóle nie znam tej skali i praktycznie nigdy nie miałem żadnego modelu w ręku, więc nie mam kompetencji żeby cokolwiek doradzać w tej skali.
Dodam tylko że te wywietrzniki od awioniki z prawej strony są różne dla wersji C i D. W D wywietrznik posiada 4 kwadratowe mniej więcej otwory.
Dlatego w tekście jest wyraźnie podkreślone że wszystko to co tam jest wyszczególnione dotyczy wersji C samolotu.
Szkoda że jednak 1/32 pominieto
Cześć, czy ktoś przyglądał się Tamiya 61098 ? Dobra cena i niby block 50 więc zastanawiam się czy w/w modyfikacje też będą pasować? Podejrzewam że wyszło to z tej samej formy “co zwykle”?