Hariken – Hawker Hurricane in Yugoslav service
Exotic Decals
Po nalepkach do Emili, pora na kolejny zestaw z Exotic Decals. Podobnie jak poprzedni, także ten przenosi nas na Bałkany. Tym razem za sprawą Harikenów – bo tak Jugosłowianie ponoć nazywali Hurricany. O tym, oraz o innych detalach służby tych samolotów we wspomnianym rejonie przeczytać można w informacji zamieszczonej na odwrocie karty tytułowej
Na jej froncie zaś zaanonsowane są wybrane przez producenta warianty malowania i oznakowania
Trzy, nawet w miarę różnorodne, przedstawione na osobnych planszach
Dla równego rachunku, czwartą stronę zapełniły reprodukcje paru zdjęć archiwalnych
Podobnie jak omawiane wcześniej kalkomanie do Emili, także tutaj zestaw trafił na rynek w dwóch skalach – 1/48 i 1/72 – które różnią się od siebie rozmiarem arkuszy kalkomanii…
..a skala zestawu jest oznaczana w prosty sposób na karcie tytułowej
I tak, odpowiednio mamy:
1/48 Hariken – Hawker Hurricane in Yugoslav service
Exotic Decals – ED 48003
Wydrukowane przez Techmod napisy, nawet najmniejsze, są wcale czytelne, a kolory gładkie i nasycone – bez znanego z wielu konkurencyjnych produktów rastra
Prawdę mówiąc, mniejsze oznaczenia prezentują się nie gorzej
1/72Hariken – Hawker Hurricane in Yugoslav service
Exotic Decals – ED 72003
Jakość nalepek nie budzi zastrzeżeń, ale już sposób opisu malowań owszem, tak. Bo w całej ścianie tekstu wspomnianej na początku, mimo opisu różnych modyfikacji, zabrakło konkretów czytelnych dla kogoś, kto jednak nie pasjonuje się Hurricanami. Nie oczekuję wyliczanki dedykowanych zestawów, bo dostępność tychże jest zmienna (pojawiają się nowe opracowania, inne znikają), ale nie ma tu choćby jasnego wskazania do jakich wersji samolotu ten zestaw będzie przydatny. W siedemdwójce to pewnie do któregoś z modeli Army. Tak czy inaczej, zestaw ciekawy, i pozostaje mieć nadzieję, że kolejne pozycje w katalogu Exotic Decals będą uzupełnione o takie bardziej praktyczne z czysto modelarskiej perspektywy informacje.
KFS
P.S. – tak, wiem, po recenzji kalkomanii do Jugoemili w internecie pojawiły się poważne zastrzeżenia co do poprawności znaków zaproponowanych w kalkomaniach. W przypadku Harikenów kalkomanie są już pozbawione podobnych wad, niemniej jednak warto skonfrontować ze zdjęciami archiwalnymi wzór i kształt plam kamuflażu. Tak tylko mówię.
P.S.’ Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestawy przekazane do recenzji przez ToRo Model