Malowanie i brudzenie gąsienic
Poradnik
Poniżej krótki poradnik, podpowiadający jedne z najbardziej podstawowych technik na malowanie i brudzenie gąsienic. Oczywiście można to zrobić z większą finezją i atencją, ale na tym miedzy innymi polega przydatność zaprezentowanych technik – można wyciskać z nich tyle, ile się chce.
Zacząć trzeba od tego, że nie ma większego znaczenia, czy zabawa tyczy się gąsienic metalowych, plastikowych czy winylowych. W przypadku metalowych patynowanie w przeznaczonych do tego specyfikach jest ekwiwalentem zaledwie pierwszego etapu pokazanego poniżej, czyli malowania. Pokazane techniki można w dowolny sposób intensyfikować lub stosować z większą subtelnością, w zależności od oczekiwanego efektu. No i rzecz jasna to tylko kilka z wielu metod, acz chyba najmniej skomplikowane.
Pierwszym przykładem są tu gąsienice do Chara 2C – ognikowe z czarnego plastiku
Na początek całe paski pomalowałem mieszanką German gray XF-63, Red brown XF-64 i niewielkiej ilości Metallic gray XF-56 (tak mniej więcej 5:5:1). Można rzecz jasna użyć jakiegoś gotowca
Całość zawerniksowałem mocno rozcieńczonym H95 Smoke gray
..a finał malowania suchy pędzel i winylowe Natural steel, po krawędziach, od zewnątrz i od środka. Bardziej pro forma, ale lepiej dać, niż nie dać, szczególnie gdy w planach ma się mało intensywne brudzenie
Na to zaaplikowałem ni to łosz, ni to filtr – mocno rozcieńczona (do mikstury można dodać kropelkę detergentu) UA702 Rust base z LC rozprowadziłem po wszystkich powierzchniach. Siłą rzeczy mikstura delikatnie skumulowała się w rożnych zagłębieniach i wokół detali
Dalej zaczęła się zabawa pigmentami. Nazwy mają mniejsze znaczenie. wystarczą trzy rózne odcienie – siakis jasny, siakiś ciemny, siakiś pośredni, ale w innym odcieniu. Tutaj użyłem piaskowego, brunatnego i rudawego. Starym pędzlem rozprowadziłem nieregularnie spore ilości na paskach gąsienic
Pudry zalałem mieszanką wody i spirytusu 10:2. Ważne jest, żeby za bardzo nie smyrać pędzlem pigmentów, a nasączać je płynem, ostrożnie przykładając do nich mokre włosie
Jak wyschnie, jest nieźle utrwalone. Na koniec metaliczne przecierki. Do wcierania pigmentu Gun metal najlepiej nadaje się palec grzebalec. Identyczny efekt można osiągnąć miękkim ołówkiem 8B. ten ostatni przyda się tez do wyświechtania drobnych powierzchni, gdzie poszczególne ogniwa trą o siebie czyszcząc się z błota i odsłaniając goły metal.
te same zabiegi powtórzyłem na zewnętrznej stronie gąsienic.
I dopiero na koniec uzyskany efekt zabezpieczyłem mgiełką Pigment fixera zaaplikowanego aerografem
..a tutaj na metalowych gąsienicach, i ponieważ nie chciałem robić ordynarnie świecącego metalu na wystających elementach, to też nie odsłaniałem materiału, z którego ogniwa były zrobione tylko malowałem i miziałem ołówkiem
..można też nakupować siuwaksów w opór i kombinować do czego ich użyć..
KT miał byc porzuconym i już z lekka zwietrzałym truchłem..
Na sklejone gąsienice nałożyłem podkład z czarnej tamiya XF-1. Następnie całość pomalowałem akrylową Amig 043 Shadow rust/ AK 11107 Dark Rust
Następnie na brzegi gąsienic nastrysnąłem jaśniejszą farbę Rust tracks Amig 034 / AK 11103 Medium Rust
Gąsienice zmoczyłem woda a następnie spryskałem je różnymi odcieniami rdzy z zestawu Lifecolor Dust&Rust CS10. Do aplikacji użyłem szczoteczki do zębów
Następnie, niezwłocznie rozprowadziłem kropelki po powierzchni niewielkim starym pędzlem. Nie na tyle, by farby zmieszały się w jeden kolor, ale tak, by krople przestały być wyraźnymi kropkami
Dodatkowo na krawędzie gąsienic kawałkiem gąbki nałożyłem jaśniejszy odcień rdzy
Tę samą farbę wtarłem suchym pędzlem w wewnętrzne powierzchnie, które podczas jazdy ścierały się do gołego metalu
Z pomocą emalii AK track wash podkreśliłem nieco detale
W dalszej kolejności na gąsienice nałożyłem w różnych ilościach pigmenty – AK 042 European earth (może być również inny jasny – na przykład Light dust) oraz ciemny Russian earth z MiG productions
By utrwalić proszki spryskałem je delikatnie pigment fixerem
Kolejne zabrudzenia uzyskałem nakładając punktowo emalię Light dust deposit z AK (obecnie w jej miejsce szerzej dostępny jest Liquid Pigment – Light European Earth Enamel AK14009)
Emalią Medium rust deposit (obecnie w jej miejsce szerzej dostępny jest Liquid Pigment Standard Rust – AK14001) podkreśliłem zardzewiałe powierzchnie po wewnętrznej stronie gąsienic
W różnych zakamarkach gąsienic użyłem także Light rust deposit/ Ochre rust liquid pigment
Pamiętać trzeba, ze ostateczny wygląd płynów, zarówno z serii deposit, jak i nowszych Liquid pigmentów, widoczny jest dopiero po całkowitym ich wyschnięciu. Te akowskie produkty to specyficzna mieszanka typowych siuwaksów olejnych tego producenta i suchych pigmentów, które wbrew pozorom w tej miksturze nie stają się częścią farby
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to