Painting Animal Figures
Learning Series 14
AK-Interactive – AK518
Całkiem niedawno, do biblioteczki Learning Series dołączyła kolejna publikacja, tym razem poświęcona malowaniu zwierząt. Zaciekawiło mnie, jak w tej przecież niezbyt obszernej formule został opisany temat – jak by nie patrzeć – obszerny bardzo. A zeszyty z LS to przecież nieco ponad 80 stron, oraz niewybujały format
Mimo to, lista twórców, jak i spis treści wyglądają obiecująco
We wstępie znajdziemy pakiet komunałów, o tym, że może figurki zwierząt, to nie to samo co figurki przedstawiające ludzi, ale i one mogą w sposób zasadniczy wpłynąć na scenę
..oraz o tym, że zwierzęta różnią się od siebie, przede wszystkim kolorami
Po tym pakiecie oczywizmów dostajemy bardzo ciekawe zestawienie, pokazujące wygląd oczu różnych zwierząt, wraz z sugestiami farb potrzebnych do ich namalowania (oczywiście na podstawie palety AK 3G)
Kolejny rozdział traktować można jako wypełniacz – traktuje on o anatomii. Dziwaczne o tyle, że to jednak książka o malowaniu, a nie rzeźbieniu, czy przeróbkach modeli zwierząt
Dalej mamy ciąg dalszy przydługiej rozbiegówki, czyli konstatację, że miniatury zwierząt ma w ofercie wielu producentów..
Pierwsze konkrety pojawiają się wreszcie po dwudziestu stronach – w materiale poświęconym malowaniu koni. Najpierw dużych, potem mniejszych, czy wreszcie paskowanych
..i tak, w moim egzemplarzu pojawiły się na kilku stronach uszkodzenia papieru, który wygląda jak by go krzywo do drukarki wciągnęło.. Nie wpływa to na szczęście na czytelność materiału
Wracając do przeglądu zawartości – w kolejnych rozdziałach, mniej lub bardziej szczegółowo, zaprezentowane są prace nad różnymi gadami
Mimo to, w zestawieniu dominują ssaki – bo mamy też nosorożce, żyrafy (z kontekstem pancernym), ale też i małpki
..czy wreszcie sarenki! <3
Po macoszemu zaś potraktowane są zwierzęta wodne. Bo poza krokodylem, mamy tylko morsa. Więc niby pływające, ale tak nie do końca
W kolejnym materiale przeczytać można nie tylko o kolorowaniu zwierzaków, ale także o tworzeniu scenerii
Bliżej końca mamy kolejny fragment, któremu blisko do zaklasyfikowania jako wypełniacz. Na szczęście ogólna konstatacja, że zwierzęta maja różne kolory, poparta jest przykładowymi zestawami farb potrzebnymi do pokolorowania modeli na wzór zaprezentowanych modeli
Całość wieńczy krótki, acz treściwy materiał, przypominający, że nie tylko żywe zwierzęta mogą stać się częścią scenerii
Podsumowując – publikacja niewątpliwie ciekawa, choć wiele tematów jest jedynie zasygnalizowanych. Podobnie jak większość książek z Learning Series, i w tej materiały całkiem treściwe przeplatają się z wypełniaczami. Na szczęście, tych pierwszych zdaje sie być tu jednak więcej.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Książka przekazana do recenzji przez AK-interactive