RAF WWII Fighter Pilot (1942) – CMK
W tytule materiału brak skali, ponieważ zdecydowałem sie opisać tutaj dwie figurki, w dwóch różnych podziałkach – 1/32 i 1/48
Powód jest więcej niż banalny – obydwie powstały na podstawie tego samego opracowania, co było możliwe dzięki cyfrowej rzeźbie. Oczywiście zmiana skali wymaga także pewnych drobnych modyfikacji wzoru – głównie ze względów technologicznych – pewne szczegóły, które śmiało można odtworzyć w 1/32, pomniejszone nawet przecież nieznacznie do 1/48 przestają być widoczne. I albo wypada je z rzeźby usunąć, albo powiększyć na tyle, by były odpowiednio wyraźne. Zacznijmy zatem od omówienia figurki większej
1/32 RAF Whirlwind Fighter Pilot (1942)
CMK – F32381
W nazwie zestawu producent sugeruje wprost zastosowanie tej figurki jako dodatku do wydanego przez Special Hobby modelu Whirlwinda. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by postawić ją obok innego samolotu z tego okresu, co zresztą również jest zaznaczone w opisie
Jak widać, choć postać to mało skomplikowana, została podzielona. Choć bardziej pasowałoby tutaj – wzbogacona, bo od korpusu oddzielona jest tylko głowa. Komplet uzupełniono natomiast o parę drobiazgów fototrawionych
Montaż tychże (a także ogólne malowanie figurki) przedstawione są na umiarkowanie czytelnej ilustracji przygotowanej na bazie renderu
Przy okazji, już we własnym zakresie, model uzupełnić należy o imitacje przewodów słuchawek, wklejanych w przygotowane otwory
Ogólnie rzeźba jest bardzo udana – zarówno pod względem ogólnej formy, czyli pozy i anatomii, jak i szczegółów – w tym fałd uniformu, jak i pomniejszych detali. W zasadzie wyglada to jak sprawnie przerobiony skan realnej postaci. Jeśli zaś chodzi o odlew, to z jednej strony nie ma bąbli czy przesunięć, ale z drugiej, z gumowej formy zrobiono przynajmniej o jeden odlew za dużo. W rejonie kumulacji fałd na nogawkach widać pozostałości uszkodzeń silikonu. Niby łatwe do usunięcia, ale niesmak pozostał :>
Mniejsza figurka jest prawie taka sama
1/48 RAF WWII Fighter Pilot (1942)
CMK – F48383
Prawie, bo choć – jak wspominałem we wstępie powstała na bazie tej samej cyfrowej rzeźby, to jednak drobnym modyfikacjom uległy wybrane detale. Ponadto tutaj odlew żywiczny jest już w jednym kawałku. Nadal jednak w zestawie jest dodatkowo niewielka blaszka
Tutaj odlewowi trudno już coś zarzucić
Uwagi można mieć natomiast do czytelności instrukcji, bo obrazek jest już wyraźnie mniejszy
Zamiast tego, na kolejnych stronach ulotki znajdziemy anonse innych figurek w skali 1/48 (gdyby ktoś był zainteresowany, to prezentowanych tutaj jakiś czas temu – są więc omówienia zarówno pilota japońskiego, jak i figurek przygotowanych do edkowych Messerszmitów, czy wreszcie do Mustanga). Na ostatniej zaś stronie stręczona jest z kolei piłka żyletkowa
..o której również przeczytać można w osobnym artykule. Wracając jednak do figurek, na koniec wypada jeszcze zerknąć na porównanie obydwu modeli
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez Special Hobby