Wycinarki do liści
Green Stuff World
Nasionka brzozy, majeranek i temu podobne kombinacje – tak sobie jeden z drugim próbował radzić gdy potrzebował imitacji opadniętych liści na winietę czy tez do upstrzenia pojazdu. Nawet wtedy, gdy cirka dekadę temu pojawiły się na rynku gotowe, bardzo ładne zresztą listki z Plusmodel. Ale były nieprzyzwoicie drogie i było ich nieprzyzwoicie mało w blistrze, w który były pakowane. Potem paru producentów roślinności podchodziło do tematu, pojawiły się również cięte laserem, mniej lub bardziej udane listki, gdy nagle, w ubiegłym roku wszystkie te knucia pokrzyżował Green Stuff World puszczając na rynek specjalne wybijaki. Piszę o nich teraz, bo po pierwsze warte uwagi, a po drugie produkty tej marki mają coraz lepszą dystrybucję w naszym kraju. Obecnie asortyment tych wybijaków jest już całkiem spory, zaczeło się jednak od dwóch, pozwalających na wycinanie różnych kształtów. Jednym z nich był
Miniature Leaf Punch GREY
Green Stuff World – GSW3001
Prosta w działaniu wycinarka, pozwalająca na wybicie za jednym zamachem czterech różnych listków, których kształt (i rozmiar) zaprezentowane są na przycisku
Jak wspominałem – zaczęło się od dwóch, ale ponieważ zażarło, to z czasem pojawiły się kolejne wzory, mniej lub bardziej różnorodne
Miniature Leaf Punch RED
Green Stuff World – GSW3100
Działa to genialnie. A najlepiej jest wycinać miniatury liści w liściach (a teraz zaczynają się żniwa tego surowca)
Oczywiście ciąć można w dowolnym materiale, pod warunkiem, że nie będzie zbyt gruby i zbyt twardy – ale z papierem daje sobie radę, z polistyrenem 0.25mm również. Co do rozmiaru listków – producent sugeruje, że pasować będą do prac zarówno do prac w 1/48, czy 1/35 jak i do scenerii w figurkowym 28mm. Moim zdaniem jednak najbardziej naturalnie prezentować się będą głownie w okolicach 1/35 właśnie
..no i na upartego w 1/48. Z drugiej strony, to i tak lepiej niż w przypadku wycinaków, jakie zaoferowało RP Toolz. Bo sukces GSW zachęcił też innych do wdrożenia podobnych narzędzi. Innym jednak mniej się udało – wspomniany RP Toolz zrobił te liście jednak nieco przyduże
..to znaczy te małe są OK, ale duże to już raczej wyłącznie do 1/16 się nadadzą jedynie.
Mniej ‘na upartego’ do skali 1/48 też jednak są. I tu w sumie wielkość listków pozwalałaby na ich zastosowanie nawet w siedemdwójce, choć jednak z dala od jakichś wyraźnych puntów odniesienia, typu ludziki. Ale wycinak..
Miniature Leaf Punch MEDIUM PURPLE
Green Stuff World – GSW1416
..ma już listki znacznie mniejsze, bo niespełna 2mm średnicy
W katalogu GSW jest w tej chwili paręnaście wzorów – czy to zmieszanym asortymentem, czy pozwalające na wycinanie liści jednego tylko gatunku. Prócz tego jest j3eszcze jeden wycinak, nie mniej wart uwagi. Chodzi bowiem o wycinarkę do płyt dachówek
Miniature ROOF TILE Punch
Green Stuff World – GSW4176
Działa tak samo, jak te do liści. Pojedyncza dachówka ma wymiar 5 na 10mm. Wycinak radzi sobie z polistyrenem 0.25mm, z kartonem o gramaturze ~200g. I pewnie z innymi materiałami również. Ale te dwa przetestowałem i za nie ręczę. A w sumie wystarcza do zrobienia całkiem przyzwoitych dachówek.
KFS
Akcesoria przekazane do recenzji przez Green Stuff World
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to